Piękna, zgrabna, delikatna, zmysłowa, szalona, sympatyczna! Taka jest właśnie Martyna. Sesja była błyskawiczna, chłodny wiatr spowodował, że po godzinie uciekliśmy do auta. Pomimo kiepskiej pogody Martyna rozgrzewała atmosferę co widać na załączonych obrazkach. Mam nadzieję, że to nie ostatnia nasza sesja.
0 komentarze:
Prześlij komentarz